We wrześniu ubiegłego roku, chcąc zebrać w całość natłok informacji, które pojawiły się na grupie STOP wysypisku w Jaskółowie k. Nasielska, napisaliśmy artykuł zatytułowany „Burmistrz jak biblijny Dawid”, stawiając hipotezę czy niepozorny Dawid pokona świetnych prawników wystawionych przez Goliata?
Idąc o krok dalej, zgromadziliśmy dokumenty archiwalne z przełomu lat 1990/2000 i dostrzegliśmy temat Jaskółowa, a w zasadzie ludzi tam mieszkających w szerszej perspektywie. Skupywanie ziemi, protesty, sądy, burmistrz, decyzje, budowa. Dramat ludzi Jaskółowa i Popowa, na tyle im zobojętniał, że przy ubiegłorocznych protestach duża część tych samych osób siedziała przed swoimi domami, niemo przypatrując się nowym aktorom.
Ostatnie dni wydają się być sukcesem w tej walce, bo przecież Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego dla Jaskółowa został obroniony przed sądem, a ważna decyzja „lokalizacyjna” w końcu unieważniona. Dawid zwyciężył!
Ale naszym zdaniem dziś nie ma wygranych. Za to są przegrani – my mieszkańcy, którzy straciliśmy zaufanie do władzy.
Opublikowane dokumenty dotyczące ZZO Jaskółowo, to źródło informacji bez przebarwień. Decyzje, postanowienia i wyroki niestety nie są napisane w łatwy i zrozumiały sposób. Stąd szereg komentarzy – często wulgarnych, czy wręcz poddających w wątpliwość prawdziwość faktów i dokumentów.
Na forach społecznościowych zostało napisanych dużo komentarzy, czasami za dużo. Może więc warto posłuchać tegorocznej laureatki nagrody Nobla pani Olgi Tokarczuk, która kilka dni temu w Sztokholmie powiedziała:
„Internet to coraz częściej opowieść idioty, pełna wściekłości i wrzasku”.
Potrzeba nam wszystkim czasu, aby wypowiedziane słowa pełne wściekłości i wrzasku oraz nieprawidłowo wydane decyzje – rozwiał wiatr na polach i lasach pięknego Jaskółowa.
Stowarzyszenie Aktywny i Czysty Nasielsk