Sesja Rady Miejskiej w Nasielsku miała być krótka. Góra 15 minut, bez możliwości zadawania pytań przez mieszkańców. Ale… mieszkańcy przyszli, zadawali pytania. Część radnych podzieliła ich zdanie i zaproponowała, aby pozostały tydzień przepracować z fachowcami, tak aby w jak najmniejszym stopniu zaproponowane przez spółkę CPK trasy naruszały naszą własność i jak najmniej ingerowały w nasze życie w przyszłości.
Czym się skończyło? Pomimo, że mieszkańcy mogli zabrać głos i wyrazić swoją opinię przed podjęciem stanowiska Rady Miejskiej w Nasielsku, to ich zdanie nie było wzięte pod uwagę, ponieważ Rada Miejska w Nasielsku przegłosowała swoje wcześniej przygotowane stanowisko, do którego Rada – jako Organ Samorządu nie była przekonana (7 głosów za, 5 wstrzymało się 1 przeciw).
W podobny sposób swoje stanowisko w sprawie zaproponowanych tras utrzymał burmistrz Nasielska, którego reprezentował pod jego nieobecność (urlop do 13 marca) zastępca pan Kordulewski – współautor wypracowanego stanowiska burmistrza.
Niestety tylko część radnych przyznała, że kilka tygodni zostało przespane. Czy stać nas na to, aby pozostałe 7 dni zostały zmarnowane? Przeszłość gminy pokazała, że czasami nie warto obstawać za swoim zdaniem nie słuchając głosów mieszkańców. Może warto abyśmy wszyscy zrobili krok do tyłu i zaczęli rzetelną oraz merytoryczną pracę.
Stowarzyszenie Aktywny i Czysty Nasielsk