Relacja z XVIII sesja Rady Miejskiej w Nasielsku – cz. 6 ost.

„To wszystko co wykonujemy, to są podatki naszych mieszkańców. Mnie czasami irytuje, że gmina coś dołoży, powiat czy województwo. To są nasze podatki”

burmistrz Nasielska Bogdan Ruszkowski

Radny Pacocha zapytał burmistrza o spełnienie obietnicy wyborczej i przejęcia LO im. Iwaszkiwicza. Pan radny przypomniał burmistrzowi Nasielska, że będąc radnym powiatu głosował za powstaniem drugiego liceum w Nasielsku, co w małej miejscowości mogło doprowadzić do problemów jednej ze szkół. Pan Pacocha wspomniał przedsiębiorcę, który chce pomóc temu liceum. Drugie pytanie z kampanii dotyczyło powstania wydziału do pozyskiwania środków zewnętrznych. Ten wydział powstał, ale kierujący nim pan Kasiak tych środków nie pozyskuje.

„Wszystko będę robił, ab swoje obietnice spełnić”. Burmistrz będzie starał, aby LO za zgodą Rady Miejskiej w Nasielsku przejąć. „Głównym zadaniem gminy i mieszkańców jest rozwój. I czym więcej będzie ośrodków wychowawczych, tym lepiej. Jest wtedy większa konkurencja, która wiąże się z dodatkowymi środkami. Zawsze będę starał się aby nic nie zamykać”.

„Jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków zewnętrznych, to wnioski są składane i radni zostaną z tym zapoznani. Trzeba myśleć również o wkładzie własnym. Nieprzyjemną miałem sytuację, gdzie z sąsiedniej gminy usłyszałem, ze nawet moi mieszkańcy są u Wojewody i mówią, że Burmistrza Nasielska trzeba zmiękczać i nie dawać mu środków. Jest to przykre, bo zawsze uważałem, aby ten teren się rozwijał. Dla mnie jest to rzecz niepojęta. Wnioski wszędzie są składane. Jeśli chodzi o drogi czy chodniki, to nie ma co dyskutować, ale jeżeli chodzi o dalsze perspektywy, to musimy się nad tym zastanowić, dlatego że wydatków nam przybywa”.

Radny Kordowski odniósł się do pytań radnego Pacochy. „Przejęcie LO w tej kadencji wydaje się bezcelowe, bo obecne władze powiatu nie chcą jego likwidacji. Pan Pacocha jest twarzą partii PiS, która rządzi i dzieli. Może pan pomóc i pozyskać środki. Żadnego wymiernego wpływu do gminy z pana obecności w partii rządzącej nie widać.

Radny Pacocha odpowiedział, że może oddać swoją dietę jako wsparcie, bo nie ma innego przełożenia strukturalnego. Nie pracuję w żadnym ministerstwie i nie mam żadnego wpływu na składane wnioski. Jeżeli chodzi o przełożenie polityczne, to więcej wniosków jest składanych do Marszałka Województwa (rządzone przez PSL – autor) i one również nie są rozpatrywane pozytywnie. Może ktoś z wydziału mógłby iść do księdza proboszcza na korepetycje, z którym w ubiegłym roku pozyskałem 30 tys. zł na festyn w Pieściorgach, a gmina pozyskała o 10 tys. zł mniej.

Radny Pacocha zadeklarował burmistrzowi Nasielska swoją pomoc. Pan radny zapytał o szczegóły mieszkańca, który jeździ do wojewody i namawia do nieprzyznawania środków i czy ktoś również jeździ do marszałka? Bo tam również gmina nie pozyskuje środków.

Burmistrz Nasielska krótko odpowiedział, że od Marszałka co roku są pozyskiwane środki na drogi.

Radny Czyż zapytał o kwestie dofinansowań. „Czy na wyremontowany dom nauczyciela będziemy się starać o dofinansowanie (trzy wnioski były złożone i żaden nie otrzymał dofinansowania – autor). Dobre wnioski – o których pan burmistrz Nasielska mówi – i które ja miałem okazję widzieć były odrzucone z powodów formalnych. Jak się zakończyła sprawa wniosku remontu budynku w Nunie – czy to był wniosek z błędami czy nie podjęliśmy kwoty, która była dla nas przeznaczona”?

Wniosek na dofinansowanie budynku w Nunie - pismo do Burmistrza gminy Nasielsk

„Nie wiem jaki wniosek pan oglądał – oczywiście jeżeli będzie taka możliwość to będziemy składać ponownie. Jeżeli chodzi o Nunę, to wniosek był rozpatrzony i byliśmy zapraszani na kolejne rozmowy, ale z uwagi na duże koszty utrzymania nie chciałem dokonywać takich obciążeń”.

Odnosząc się do wypowiedzi burmistrza Nasielska, radny Pietras powiedział, że wniosek o dofinansowanie budynku w Nunie miał braki formalne. „Na końcu jest również informacja, że można składać w dalszym ciągu wnioski poprawione. Rozumiem kwestie finansowe, ale duża część rodzin z naszej gminy oczekuje takiego miejsca dla osób z niepełnosprawnością”.

Pani Nojbert poproszona o odpowiedź stwierdziła, że „wniosek był złożony na tyle prawidłowo, że można było skorzystać z dofinansowania. Błędy, o których mówił pan Pietras zostały wysłane tylko dlatego, że gminy – jak powiedział pan burmistrz Nasielska – na tę chwilę nie stać, aby utrzymać ten budynek. Oczywiście były to istotne błędy formalne, ale uzgodniliśmy w rozmowie telefonicznej, że można je poprawić gdybyśmy zdecydowali się na utrzymanie tego budynku”.

Stowarzyszenie Aktywny i Czysty Nasielsk