Św. Wojciech żył w latach 956-997. Czeski książę początkowo miał zostać rycerzem, ale posłano go do zakonu, gdzie przyjął imię Adalbert. Po zakończeniu szkół, nauce łaciny, powrócił do Pragi i stanął na czele parafii praskiej. Wkrótce wyemigrował do Rzymu. Podróżując po Europie, podejmował wiele działań misyjnych względem narodów pogańskich, np. Węgier i Słowacji. Podjął się również chrystianizacji Prus, gdzie zginął z rąk tamtejszych żołnierzy. Głowę jego nabito na pal w dowód hańby. Nieznany Pomorzanin przewiózł głowę do Gniezna, a Bolesław Chrobry resztę ciała wykupił i nakazał pochować w Gnieźnie. Od wieków, w wielu miejscach szczątki wykupionego ciała pierwszego męczennika i świętego słowiańskiego, są przechowywane jako relikwie.
Św. Wojciech jest jednym z głównych, trzech katolickich patronów kościoła. Patronuje również parafii nasielskiej od dawien dawna. Dwudziestego trzeciego kwietnia, co roku, wspominany jest ten święty. Do lat osiemdziesiątych wokół nasielskiego kościoła odbywały się przyciągające mieszkańców tzw. odpusty, na cześć patrona, Św. Wojciecha. Po uroczystej mszy, na ulicach; Św. Wojciecha, Kościelnej, Żwirki i Wigury rozkładano wielobarwne stragany, które były ogromną atrakcją, zwłaszcza dla dzieci. Zapełnione świecidełkami, wiatraczkami, gwiazdeczkami i wszelkiego rodzaju zabawkami kusiły każdego. Jo-jo, trocinowa piłeczka w „pazłotku” na gumce, była bezkonkurencyjna. Każde dziecko odbijało tę kolorową kulkę w swoich rękach. Nie brakowało pierścionków, od których czerniały palce, brosz, wachlarzy z bibuły i wszelkich innych błyskotek dla płci żeńskiej. Panowie mogli sobie postrzelać z kapiszonów lub korków. Obwarzanki i wata cukrowa, kusiły swoim widokiem i zapachem.
W dniu 15 października 2009 roku Ojciec Święty Benedykt XVI oficjalnie ustanowił Św. Wojciecha, Biskupa i Męczennika, Patronem Miasta Nasielska. To szczególne wyróżnienie było poprzedzone staraniami, które zapoczątkowały w 2008 r. nasielskie władze samorządowe, a także księża i biskupi.
Od kilku lat w Nasielsku, na przykościelnych dobrach, organizowane są jarmarki Św. Wojciecha. Przybywają rycerze z białogłowymi, odbywają się turnieje, można posmakować lokalnej kuchni, poznać ciekawych twórców, którzy mają okazję przedstawić swój dorobek. Koło łowieckie Głuszec zaprasza do skosztowania dziczyzny, gospodynie okolicznych wsi, proponują własne, pyszne wypieki. Panie z Piekarni GS Samopomoc Chłopska częstują chlebem (bez polepszaczy i konserwantów), do smalczyku i ogórka kiszonego. Występują też lokalni artyści, pod kierunkiem wspaniałej Kapelmistrzyni.
Stowarzyszenie Aktywny i Czysty Nasielsk
