I to jest właśnie Nasielsk. Zawsze znajdzie się wymówka, zawsze znajdzie się coś, że „W NASIELSKU SIĘ NIE DA”. Szkoda, że ten tok myślenia powoduje, że traci na tym nasielska młodzież. 
W komentarzu pod dzisiejszym filmem o niedostępnych boiskach przy szkołach w Nasielsku,
https://www.facebook.com/AktywnyCzystyNasielsk/videos/1853216378483782/
padł w naszym kierunku zarzut braku poznania tematu ze strony animatora obiektu Orlik. Pan Mariusz Chrzanowski, pełniący tę funkcję, sugerował że wina zamkniętych boisk leży po stronie Ministerstwa i opóźnień we wdrożeniu programu z uwagi na „wybory i zmiany w ministerstwie”.
Ale NIE JEST TO POWÓD dla którego boisko przy Szkole Podstawowej nr 2 jest zamknięte.
Ministerstwo Sportu wprost informuje:
„Nie istnieją regulacje, które uniemożliwiają zarządcy obiektu Orlik udostępniać go przez cały rok, a funkcjonowanie Orlików nie jest formalnie uzależnione od programów wsparcia prowadzonych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Nie ma żadnych przeszkód formalnych, aby do czasu wybrania animatorów przez operatora programu, boiska Orlik były dostępne dla chętnych. Decyzja w tym zakresie należy wyłącznie do zarządców obiektów – jednostek samorządu terytorialnego.”
ZARZĄDCĄ ORLIKA PRZY SP2 JEST GMINA NASIELSK I TO ONA DECYDUJE O TYM CZY BOISKA MOGĄ BYĆ UDOSTĘPNIONE MŁODZIEŻY.
Czy obecny burmistrz i Rada Miejska doprowadziła do tak złego stanu finanse publiczne, że obiekty sportowe przy szkołach w Nasielsku nie mogą być otwarte dla naszej młodzieży? Czy to efekt po prostu zwykłych nieprzemyślanych decyzji? Bo w innych gminach jakoś się da…
A jak nie wiadomo o co dokładnie chodzi, to zapewne chodzi o pieniądze. Czytając informacje z Ministerstwa Sportu dowiadujemy się, że:
„Istotną zmianą w nowym programie jest znaczące zwiększenie wynagrodzenia dla animatorów. Od tego roku resort w całości pokryje 100 godzin pracy animatora, a koszt prowadzącego zajęcia wzrośnie z obecnych 24 zł brutto do 60 zł brutto za godzinę. To oznacza, że animator, który pozytywnie przejdzie rekrutację, będzie mógł liczyć na wynagrodzenie sięgające nawet 6 tys. zł brutto.”.
Ale podsumujmy – CZY to, że program Ministerstwa Sportu „Aktywne szkoły” nie wystartował to BOISKO i PUMPTRACK przy SP2 MUSI BYĆ ZAMKNIĘTY? NIE!.
I oby to się szybko zmieniło. Młodzież czeka!
Ech… Nasielsk. Warto powracać?
