Na Dzień Kobiet o nasielskiej historii

O sile kobiet można napisać tomy książek. Dziś w dniu kobiet, chcemy przybliżyć historię dwóch sióstr Kaszmiri i Maruszki, które w lutym 1945 r. trafiły do Nasielska.

Oparta na faktach historia, którą czyta się z zapartym tchem. Historia o cierpieniu, wytrwałości i niezwykłej więzi dwóch sióstr. Wojenne wydarzenia, a wśród nich opisy szklaku wędrówek bohaterek książki. Kresy, ziemie odzyskane, a wśród nich Nasielsk.

„Nasielsk! Nasielsk! Wysiadać! Pociąg dalej nie pojedzie! Pociąg stanął na stacji i nie ruszył dalej. Byłyśmy wyczerpane ucieczką z folwarku, potem makabrycznym pobytem w Działdowie i postanowiłyśmy, że zatrzymamy się na kilka dni w tym dziwnym, nieznanym Nasielsku. Do domu przy ulicy Ogrodowej…”

I tu zaczyna się miłosna historia, Maruszki i rosyjskiego oficera Iwana Orłowa, której owocem jest ciąża i narodziny autorki książki. Historia opisana w dzienniku, odziedziczonym w spadku ujawniła po latach prawdziwych rodziców. Historia, która jak przyznaje autorka dziennika (Kaszmira) mogłaby być materiałem na kilka książek i filmów.

Żniwo gniewu - książka Lucie Di Anglei-Ilovan

Wszystkim Paniom życzymy wszystkiego najlepszego oraz miłej lektury, przy lampce dobrego wina.

Stowarzyszenie Aktywny i Czysty Nasielsk