Musieliśmy długo czekać, aby radni przyznali nam rację, że wstęp na sesje i komisje Rady Miejskiej w Nasielsku są dostępne dla wszystkich mieszkańców. Przez kilka miesięcy słyszeliśmy zasłanianie się przepisami, pandemią, wytycznymi wojewody i pomimo, że prosiliśmy o pokazanie tych dokumentów, nikt nam ich nie okazał.
Aż do dnia wczorajszego. Pomimo zakazu jaki prezes stowarzyszenia Aktywny i Czysty Nasielsk otrzymał od pani na wejściu do budynku Urzędu Miejskiego w Nasielsku, to jednak udało się mu wejść na komisję rewizyjną. Niestety nie było kolorowo i nadal na pytanie o podstawę prawną zakazu uczestnictwa część radnych uważała, że obecność mieszkańców jest na komisji zbędna i nie mogą w niej uczestniczyć (radny Brodowski i Lubieniecki).
Radny Gers stwierdził: „celowo pan przyszedł i co mi pan tutaj sobie będzie żartował z nas”. Pan Lubieniecki dodał, że „w związku na sytuację panującą w kraju żadne statuty nie są brane pod uwagę”. Przepysznie. Radny jako strażnik praworządności i wspierający mieszkańców.
I „cud się stał pewnego razu”. Poproszony o wsparcie Radny Lewandowski po chwili wrócił (z Przewodniczącym Lubienieckim) i rzekł – „Coś źle zostało zweryfikowane. Ale rzeczywiście zgodnie z art. 61 ust. 3 (Konstytucji – przyp. autora) i w tych covidach nie ma nic. Czyli na komisję można wejść i na sesję też”.
Szkoda, że tak późno.
Stowarzyszenie Aktywny i Czysty Nasielsk
